Prezenty – któż z nas ich nie kocha? Każdy z nas lubi otrzymywać różnego rodzaju podarunki. Lubimy także obdarzać nimi innych ludzi. I o ile chodzi o podarowanie czegoś naszej: siostrze, mamie, ukochanej lub przyjaciółce, wszystko wydaje się być proste; o tyle prezent dla szefowej może okazać się nie lada wyzwaniem…
Co zatem kupić szefowej w prezencie? Kwestia jest bardzo delikatna i obarczona sporym ryzykiem. Musimy tutaj wziąć pod uwagę kilka różnych rzeczy, ażeby dobrze wstrzelić się w gusta naszej szefowej. Co w sytuacji, kiedy podarujemy Jej coś zupełnie nietrafionego? W najlepszym przypadku nasza Szefowa z wrodzoną sobie dyplomacją uśmiechnie się pod nosem sama do siebie i uda, że nic się nie stało. A w najgorszym? Strach pomyśleć, ale nie należy tutaj wykluczyć docelowo nawet zwolnienia nas z pracy… Jest to oczywiście sytuacja skrajna, ale prawdopodobna.
Jakie mogą być zatem pomysły na prezent dla szefowej? Najróżniejsze. Szefowa to przecież też człowiek, to przede wszystkim kobieta. Taki prezent powinien okazywać nasz szacunek dla Niej. Jeżeli szefowa jest osobą zdecydowaną, asertywną i apodyktyczną, to nasz prezent powinien te cechy charakteru w sposób dowcipny, ale także wyważony pokazywać.
Przyglądnijmy się zatem kilkum możliwościom, co konkretnie możemy podarować naszej szefowej.
Przeczytaj także: http://casualism.pl/jak-sie-umowic-na-uslugi-bez-wychodzenia-z-domu-i-kontaktu-bezposredniego/
Pierwszym rodzajem prezentu może być coś z akcesoriów kosmetycznych. Która bowiem kobieta nie kocha o siebie dbać. W tym wypadku nie narazimy się szefowej, gdyż nie kupujemy jakiejś konkretnej szminki, pudru czy kreski pod oczy, ale coś z kategorii szerszej i niekontrowersyjnej. Takim idealnym prezentem tego typu może okazać się np. ręcznikowy turban do włosów. Jest to mała rzecz, ale niesamowicie przydatna. Większość kobiet, która wysuszy włosy nie traktuje ich od razu suszarką, tylko stara się je najpierw delikatnie osuszyć ręcznikiem.
Kolejnym ciekawym prezentem dla szefowej może okazać się kuferek na kosmetyki. To także jest raczej bezpiecznym rozwiązaniem, gdyż nie kupujemy konkretnego kosmetyku, który może nie być w guście naszej szefowej, ale kupujemy niejako opakowanie na Jej ulubione kosmetyki, które już sama posiada. Nawet, kiedy nasza szefowa nie będzie w 100% podzielać naszego gustu odnośnie kolorystyki czy materiału z jakiego jest ten kuferek wykonany, to będąc osobą praktyczną powinna docenić walory typowo użytkowe tego rozwiązania. Oczywiście my sami mieliśmy wiele razy okazję widzieć naszą szefową i mamy świadomość w jakich kolorach i w jakim stylu ubiera się nasza szefowa. Warto wziąć te aspekty pod uwagę, zanim zakupimy taki prezent.
Trzecią propozycją prezentu dla szefowej może być podświetlane lustro do makijażu. Większość kobiet potrafi przez wiele godzin kontemplować swoje oblicze w lusterku. Często te lusterka są małe i niepraktyczne. Możemy zatem uszczęśliwić naszą szefową takim lustrem. Po pierwsze jest ono na tyle duże, że widać w nim całą głowę razem z szyją, a po drugie jest podświetlane, gdzie nasza szefowa może sobie sama regulować intensywność światła. Bardzo ciekawy i praktyczny pomysł dla kobiety. Która kobieta obędzie się bez spojrzenia w swoje oblicze przynajmniej kilka razy na dzień…?
Pomysłów na prezent dla naszej szefowej może być oczywiście zdecydowanie więcej. Jednakże jedna z tych trzech powyższych propozycji może się okazać idealnym rozwiązaniem właśnie dla naszej szefowej!
Więcej ciekawych inspiracji znajdziesz na https://www.moment.pl/l/idealny-prezent-dla-szefa-lub-szefowej/